Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Dziecko z zaburzeniami dyslektycznymi

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1955 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

  Bartka znam od momentu realizacji obowiązku szkolnego i śledzę jego postępy w nauce. Pochodzi z pełnej rodziny, która zaspokaja podstawowe potrzeby dziecka. Rodzice utrzymywali i utrzymują stały kontakt ze szkołą. Uczeń  nie sprawiał problemów natury wychowawczej. Trafił do mojej klasy w roku szkolnym 2002/ 2003. Wtedy był uczniem klasy drugiej.

1. Identyfikacja problemu
     Bartka znam od momentu realizacji obowiązku szkolnego i śledzę jego postępy w nauce. Pochodzi z pełnej rodziny, która zaspokaja podstawowe potrzeby dziecka. Rodzice utrzymywali i utrzymują stały kontakt ze szkołą. Uczeń nie sprawiał problemów natury wychowawczej. Trafił do mojej klasy w roku szkolnym 2002/ 2003. Wtedy był uczniem klasy drugiej.
     Od początku zwrócił moją uwagę. Głównymi objawami wskazującymi na istnienie problemu były trudności w czytaniu, pisaniu oraz zaburzona orientacja przestrzenna. Ponadto uczeń był leworęczny z obniżoną sprawnością manualną. Miał przeciętny zasób wiedzy ogólnej oraz ubogi zasób słownictwa czynnego. Sprawnie wykonywał operacje wymagające logicznego i abstrakcyjnego myślenia. Znacznie więcej trudności sprawiała mu praca na materiale konkretnym szczególnie w zakresie wzrokowego spostrzegania. Uczeń czytał wyrazy składając po literze, stąd słabe rozumienie treści przeczytanego tekstu. Czytał na poziomie klasy I. Liczne błędy ortograficzne, fonetyczne i inne były również symptomami wskazującymi na ryzyko dysleksji. Wszystkie te symptomy wzbudzały u mnie obawy co do dalszej kariery szkolnej Bartka.
     Najnowsza definicja dysleksji brzmi następująco: dysleksja jest jednym z wielu różnych rodzajów trudności w uczeniu się. Przejawia się różnorodnymi trudnościami w odniesieniu do różnych form komunikacji językowej. Często oprócz trudności w czytaniu dodatkowo pojawiają się trudności w opanowaniu sprawności w zakresie czynności pisania i poprawnej pisowni. Definicja ta w dużej mierze odnosi się do opisywanego przeze mnie przypadku. Nie mogłam przejść obojętnie obok zauważonego problemu. Zdawałam sobie sprawę z następstw jakie niesie ze sobą dysleksja. Nie mogłam i nie chciałam dopuścić do zjawiska niepowodzeń szkolnych oraz zaburzeń w sferze emocjonalnej chłopca. Wiedziałam, że im wcześniej nadejdzie pomoc tym większe szanse na prawidłowe funkcjonowanie Bartka w szkole, a potem i w dorosłym życiu.

2. Geneza i dynamika zjawiska
     Dokonując analizy dokumentów, przeprowadzając wywiad z nauczycielką klasy zerowej i pierwszej oraz rozmowy z matką mogę stwierdzić, że omawiany problem miał swój rozwój w czasie. Pewne oznaki pojawiały się już we wczesnym dzieciństwie.
     Były to: późniejsze wypowiadanie pierwszych słów niż miało to miejsce u rówieśników, późniejsze stawianie pierwszych kroków, zachwiania równowagi. W wieku przedszkolnym chłopiec słabo biegał, miał trudności w czynnościach samoobsługowych tj. sznurowanie butów, samodzielne ubieranie się, trzymanie łyżki to w prawej to w lewej ręce. Poza tym nieprawidłowo trzymał ołówek naciskając go mocno przy rysowaniu czy pisaniu. Rysował niechętnie, a jego wytwory były ubogie w treść i kolor. Niechętnie układał puzzle oraz nie umiał układać układanek według wzoru. Trudności sprawiały mu ćwiczenia sprawnościowe typu: przejście po ławeczce, skoki na jednej nodze. Mylił stronę lewą i prawą. W klasie pierwszej uczeń nadal miał trudności w zapinaniu ubrania, sznurowaniu obuwia, utrzymaniu ładu i porządku na ławce. Szybko się męczył, miał kłopoty z koncentracją uwagi. Pojawiły się problemy z nauką czytania i pisania. Czytał po literze i składał wyraz w całość. Widać, że było to czytanie ,, wymęczone”. Popełniał częste błędy pomijając, dodając lub przekręcając wyrazy. Gubił miejsce czytania.
     Pomijał linie lub czytał ponownie już przeczytane. Nie zwracał uwagi na interpunkcję. Trudności sprawiało mu dzielenie dłuższych wyrazów na sylaby. Podczas czytania machał nogami. Pisanie również było dla niego trudną sztuką. Mylił litery, deformował je, niewłaściwie łączył w wyrazy. Rozmieszczał tekst w niewłaściwych liniach. Popełniał liczne błędy ortograficzne, fonetyczne i inne przy przepisywaniu, pisaniu z pamięci i ze słuchu. Chłopiec mylił kierunki: prawa, lewa, dół, góra. Niepoprawnie stosował zaimki: przed, za, wewnątrz, na zewnątrz, pod, nad. Unikał tych czynności, z którymi nie mógł sobie poradzić. Prace plastyczne wykonywał schematycznie, niestarannie i szybko. Sprawiał wrażenie jakby chciał je jak najprędzej skończyć, aby nikt nie zauważył co one przedstawiają. Niska samoocena oraz sprawność manualna uwidaczniała się w trudnościach z wycinaniem, klejeniem, składaniem elementów w całość. Na ławce chłopca panował bałagan. Oznaki te występowały również w klasie drugiej. Uczeń był mało aktywny podczas zajęć, nie wypowiadał się samorzutnie. Odpowiadał krótko gdy był zapytany. Miał ubogi zasób słownictwa czynnego. Czytał wolno na poziomie klasy pierwszej, a czytane teksty były dla niego niezrozumiałe. Mało interesował się tym co działo się w klasie w danym momencie. Często był apatyczny i znużony. Otrzymywał pozytywne oceny ze sprawdzianów, które rozwiązywał z dużą pomocą nauczyciela. Nie miał swojego kolegi w klasie. Zauważyłam, że stał na uboczu zespołu. Chociaż nikt mu nie dokuczał.

3. Znaczenie problemu
     Dysleksja to zjawisko występujące coraz częściej we współczesnej szkole. Badania wykazały, że występuje ono u mniej więcej 10% uczniów. Specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu mogą stać się przyczyną wielu niepowodzeń szkolnych oraz stanowić podłoże zaburzeń nerwicowych o typie nerwicy szkolnej. Aby temu zapobiec konieczne jest postawienie prawidłowej diagnozy i rozpoczęcie odpowiedniej terapii pedagogicznej. Skuteczne pokonywanie dysleksji zależy od wczesnego jej wykrycia. Dlatego duża odpowiedzialność spoczywa na nauczycielach klas niższych, którzy po wykryciu problemu powinni objąć dziecko specjalistycznymi zajęciami korekcyjno- kompensacyjnymi. Zapoznałam się z fachową literaturą m.in. M. Bogdanowicz ,, Ryzyko dysleksji. Problem i diagnozowanie”, ,, Metoda dobrego startu”, H. Spionek ,,Dziecko leworęczne”, T. Gąsowska,, Praca wyrównawcza z dzieckiem mającym trudności w czytaniu i pisaniu”, J. Jastrząb ,, Usprawnianie funkcji percepcyjno-motorycznych dzieci dyslektycznych”. Szczególne znaczenie miały dla mnie prace prof. dr hab. Marty Bogdanowicz. Pisze ona w sposób przystępny i zrozumiały dla każdego zainteresowanego tym problemem. Wzięłam udział w Forum dyskusyjnym z udziałem pracowników Poradni Psychologiczni- Pedagogicznej w Opocznie połączonym z prezentacją filmu na temat:
     ,, Dysleksja”. Na tym spotkaniu zebrali się zarówno nauczyciele jak i rodzice. Biorący udział w dyskusji podkreślali wagę problemu. Dzielili się swoimi spostrzeżeniami i uwagami dotyczącymi pracy z dzieckiem dyslektycznym w domu i szkole. Uczestniczyłam w warsztatach na temat ,, Trudności szkolne i wychowawcze”. Wszystko to utwierdziło mnie w przekonaniu, że problem jest poważny i nie można przejść obok niego obojętnie.

4. Prognoza Negatywna
     Gdyby nauczyciel i rodzice zbagatelizowali problem miałoby to zapewne nieodwracalne skutki. Brak specjalistycznego badania przez zespół psychologów i pedagogów uniemożliwiałby zastosowanie właściwych oddziaływań w szkole i w domu. Niosłoby to za sobą konsekwencje, których ofiarą byłby uczeń. Rezultatem takiego obiegu sprawy byłyby:
  • coraz większe trudności w nauce,
  • utrata wiary we własne umiejętności i możliwości,
  • zamykanie się w sobie,
  • kłopoty z komunikacją z otoczeniem,
  • stany lękowe, depresyjne, nerwice szkolne,
  • brak chęci, motywacji do nauki,
  • obwinianie się za swoją niedoskonałość,
  • spadek samooceny ucznia,
  • drugoroczność,
  • wagarowanie.
Pozytywna
      Korelacja właściwych oddziaływań szkoły i domu rodzinnego powinna doprowadzić do zdiagnozowania problemów ucznia przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną oraz podjęcie skutecznych działań zmierzających do poprawy sytuacji. W wyniku czego nastąpiłoby:
  • usprawnienie techniki czytania i pisania,
  • rozwinięcie sprawności manualnej ręki wiodącej – lewej,
  • dostosowanie wymagań do możliwości ucznia,
  • wzmacnianie poczucia własnej wartości np. poprzez prezentowanie mocnych stron ucznia,
  • indywidualne podejście do ucznia,
  • pokonywanie niepowodzeń szkolnych i osiąganie dobrych wyników w nauce,
  • uzupełnienie braków i luk w wiadomościach i umiejętnościach,
  • objęcie ucznia zajęciami dydaktyczno- wyrównawczymi oraz korekcyjno- kompensacyjnymi,
  • umożliwienie uczniowi harmonijnego i wszechstronnego rozwoju,
  • nawiązanie prawidłowych relacji z rówieśnikami.
5. Propozycje rozwiązań
Cel:
  • pomoc uczniowi w przezwyciężaniu specyficznych trudności w nauce czytania i pisania oraz wzmacnianie własnej samooceny,
  • umożliwienie uczniowi wszechstronnego rozwoju na miarę własnych możliwości.
Zadania:
  • skierowanie ucznia na badania specjalistyczne do poradni psychologiczno-pedagogicznej celem potwierdzenia lub zanegowania przypuszczeń,
  • zastosowanie się do zaleceń zawartych w opinii,
  • ustalenie z rodzicami wspólnego frontu oddziaływań dydaktyczno-wychowawczych,
  • udział ucznia w terapii indywidualnej lub grupowej w poradni psychologiczno-pedagogicznej,
  • uczęszczanie ucznia na zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze w razie potrzeby,
  • dostosowanie wymagań edukacyjnych do obniżonych możliwości percepcyjnych ucznia,
  • poinformowanie nauczycieli klasy IV o problemach ucznia,
  • skierowanie ucznia na badania kontrolne celem wydania opinii przed sprawdzianem kończącym szkołę podstawową.
Bez względu na wyniki badania należy zastosować następujące oddziaływania w procesie edukacyjnym:
  • wspierać rodziców w pracy z dzieckiem dyslektycznym,
  • dostrzegać najdrobniejsze postępy w pracy ucznia i podkreślać przy każdej okazji,
  • dla lepszej koncentracji uwagi posadzić ucznia bliżej nauczyciela,
  • nie odpytywać głośnego czytania przy całej klasie,
  • do nauki czytania zadawać mniejsze fragmenty tekstu i konsekwentnie odpytywać ucznia,
  • oceniać na podstawie włożonego wysiłku, a nie uzyskanych efektów,
  • częściej oceniać na podstawie wypowiedzi ustnych niż pisemnych,
  • stosować liberalizację oceny strony ortograficzno-graficznej pisma,
  • zrezygnować z dyktand na rzecz pisania z pamięci,
  • wydłużać czas pisania,
  • rozwijać percepcję wzrokowo-ruchową, sprawność manualną( chłopiec leworęczny z obniżoną sprawnością ręki),
  • starać się być życzliwym, pogodnym i cierpliwym przewodnikiem i towarzyszem ucznia w kłopotach szkolnych,
  • sprawiać, aby nauka stała się przyjemna dla obu stron nauczyciel- uczeń.
6. Wdrażanie oddziaływań
     Uczeń został przebadany w poradni psychologiczno-pedagogicznej w I semestrze klasy II. Opinia specjalistów potwierdziła występowanie specyficznych trudności w nauce poprawnego czytania i pisania o charakterze zaburzeń dyslektycznych. Stwierdzono przeciętny poziom sprawności umysłowej oraz deficyty fragmentaryczne w zakresie sprawności manualnej i percepcji wzrokowo- ruchowej. Niedojrzałość dotyczyła również lateralizacji (osłabiona prawooczność, leworęczność i zmienna nożność). Podstawy programowe przewidziane dla uczniów klasy I opanował w stopniu dobrym. Wydano odpowiednie zalecenia dla szkoły i rodziców, które były i są na bieżąco respektowane.
      Rodzice bardzo odpowiedzialnie podeszli do problemu i systematycznie pracują z dzieckiem w domu wykonując ćwiczenia zalecone przez poradnię, pomagają mu w nauce bieżącej oraz jeżdżą z synem na zajęcia terapeutyczne do poradni. Aby pomóc rodzicom zapoznałam ich z dekalogiem M. Bogdanowicz przeznaczonym dla rodziców dzieci dyslektycznych. Zawiera on cenne rady i wskazówki dotyczące postaw jakie powinni przejawiać rodzice w stosunku do swego dziecka i czego od niego oczekiwać. Rodzice chłopca utrzymywali i nadal utrzymują stała współpracę ze szkołą. Mama Bartka włączała się w prace trójki klasowej. Praca wyrównawcza koncentrowała się usprawnianiu zaburzonych funkcji niezbędnych dla właściwego opanowania umiejętności czytania i pisania. W czasie pracy z chłopcem dostosowywałam tempo do jego indywidualnych możliwości, stosowałam częste powtórzenia i naprowadzania na właściwy tok myślenia.
      Nie odpytywałam głośnego czytania przy całej klasie. Zadawałam mniejsze fragmenty tekstu do nauki w domu. Prace pisemne oceniałam od strony rzeczowej. Rezygnowałam z dyktand na rzecz pisania z pamięci. Stosowałam częste pochwały za minimalne sukcesy oraz wysiłek, aby zwiększać motywację do nauki i wzmocnić samoocenę, wiarę we własne możliwości. Wprowadzałam pogodną, miłą atmosferę przepełnioną życzliwością i zrozumieniem dla trudności na jakie napotykał chłopiec, a zarazem byłam konsekwentna w kontrolowaniu jego postępów. Nie chciałam aby chłopiec odczuł, że traktuję go inaczej niż innych uczniów. Starałam się stosować różnorodne środki dydaktyczne typu: szablony liter, figur geometrycznych, stemple, rozsypanki sylabowe, suwaki do utrwalania czytania sylab otwartych i zamkniętych, gry dydaktyczne np. Super skojarzenia( gra rozwija pamięć wzrokową oraz orientację przestrzenną), loteryjki obrazkowe, puzzle, wzory liter do ćwiczeń w pisaniu. Zasięgnęłam fachowej pomocy pracowników poradni celem zoptymalizowania pomocy uczniowi.

7. Efekty oddziaływań
     Po udzieleniu Bartkowi wszechstronnej pomocy przez szkołę, dom rodzinny oraz poradnię uczeń stał się pewniejszy siebie, bardziej otwarty na świat. Aktywniej uczestniczył na zajęciach. Nie wstydził się czytać przy klasie, ponieważ widział jakie czyni postępy w tym kierunku. Umiał zaprezentować przed kolegami opowiadanie baśni lub legendy. Wiedział, że w klasie nikt go nie wyśmieje. Poprawił technikę i poprawność pisma co nie znaczy, że nie popełniał błędów ortograficznych i fonetycznych. Podjął trudne wyzwanie jakim był udział w klasowym konkursie ortograficznym. Nie wygrał ale potrafił pogodzić się z przegraną. Znacznie rozwinął sprawność lewej ręki. Poza tym częściej się uśmiechał. Chętnie bawił się z kolegami podczas przerw. Nawet sam był inicjatorem zabaw. Zwiększył sprawność ruchową. Po klasie trzeciej dość dobrze poradził sobie ze sprawdzianem kompetencji. Należy tu wspomnieć, że chłopiec uczył się w klasach łączonych co było utrudnieniem dla niego. Wymagało to od niego dużej samodzielności i skupienia uwagi na swoich czynnościach. Początkowo było to trudne ale stopniowo udawało się coraz lepiej. Plusem takiej sytuacji była mała liczebność klas. W klasie panowała rodzinna atmosfera. Wszyscy się dobrze znali bo mieszkali w jednej miejscowości. Mimo tego, że były to klasy łączone miało to swoje dobre strony. Systematycznie mogłam obserwować postępy i trudności w nauce chłopca. Natychmiast pomagałam w zauważonych kłopotach. Każde dziecko, a wśród nich i Bartek miało możliwość zaprezentowania swoich talentów artystycznych na szkolnej scenie. Chłopiec nawet opanował grę kilku utworów na dzwonkach. Myślę, że udało mi się odkryć mocne strony tego ucznia i pokazać mu, że wiele umie i potrafi i wcale nie jest gorszy od swoich rówieśników.
     Obecnie jest uczniem klasy V. Wiem, że osiąga dostateczne wyniki w nauce. Kłopoty sprawiają mu przedmioty humanistyczne. Jednak może liczyć na pomoc i zrozumienie uczących go nauczycieli. Nie sprawia kłopotów wychowawczych. Systematycznie uczęszcza na zajęcia szkolne. Odrabia prace domowe i przygotowuje się do lekcji na miarę swoich możliwości. Uniknął w ten sposób problemu niepowodzeń szkolnych i zaburzeń sfery emocjonalnej. Rodzice nie obwiniają go o lenistwo.
     Na koniec należy wspomnieć, że było wiele wybitnych ludzi z dysleksja rozwojową a jednak prezentowali ponadprzeciętne uzdolnienia. Warto wymienić tu kilka nazwisk sławnych ludzi: H. CH. Andersen, P. Picasso, A. Einstein, G. Washington.

Opracowała:
mgr Marzenna Skowronska

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie